Czy na pewno to brak miłości… ?

19 lutego 2018
...
2 088 Views

Wiele razy słyszy się że w jakimś kościele ( lub grupie wierzących ludzi ) “brakuje miłości”.
Brzmi to bardzo “proroczo”, ale czy rzeczywiście tak jest?
Przede wszystkim, miłość nie jest przyporządkowana grupom ludzi, ale pojedynczym jednostkom.
A po drugie, List do Rzymian 5.5 mówi : “… miłość Boża rozlana jest w sercach naszych przez Ducha Świętego, który nam jest dany.” – co oznacza że CAŁA MIŁOŚĆ BOŻA JEST W ODRODZONYM DUCHU CZŁOWIEKA.
Faktem jest, że po mimo tego, ludzie Boży, nie uwalniają prawidłowe owej miłości – ale jeżeli ktoś “szuka to NA PEWNO znajdzie”…
Wracając zatem do pytania postawionego w tytule, dochodzę do wniosku, że ci ludzie, którzy uporczywie twierdzą że “nie ma gdzieś miłości” – po prostu nie są otwarci na przyjmowanie ( czyli, po prostu, “nie szukają więc nie znajdują”… ).
Myślę sobie, że zamiast narzekać że “nie ma gdzieś miłości”, te zaburzone duszyczki powinny dać się uzdrowić i rozpocząć “miłosną batalią” wobec tych, którzy “tak ich nie kochali”…
A zatem do dzieła : ZAMIAST SZUKAĆ MIŁOŚCI, SAM ZACZNIJ KOCHAĆ…

Szalom.

Artur Ceroński

.

Share This