Ktokolwiek by rzekł tej górze: Wznieś się i rzuć się w morze, a NIE WĄTPIŁBY w sercu swoim, lecz WIERZYŁ, ŻE STANIE SIĘ TO, CO MÓWI, spełni mu się. (Ewangelia Marka 11.23)
Wątpliwość to niepewność co do prawdziwości jakichś słów.
JEŻELI NIE JESTEŚ CZEGOŚ PEWNY W SWOIM SERCU, TO NIE POSIADASZ PODSTAWY DO TEGO, ABY TO „COŚ” ZREALIZOWAŁO SIĘ W TWOIM ŻYCIU.
Wielu Bożych ludzi powie w Tym miejscu: ”Ale ja jestem pewny Bożych Prawd w moim sercu”. Niestety nie chodzi tu o Boże Prawdy…
Powyższy werset nie mówi o powątpiewaniu w Boże Prawdy, ale o powątpiewaniu w to, że WYPOWIEDZENIE TYCH PRAWD PRZYNIESIE POŻĄDANY EFEKT.
Można wierzyć w swoim sercu Bożej Prawdzie i jednocześnie mieć wątpliwości co do tego, że wypowiedzenie jej przez swoje usta przyniesie materializację zawartego w tej Prawdzie zagadnienia.
CZŁOWIEK BOŻY MUSI WIERZYĆ W TO, ŻE WYPOWIADANE PRZEZ NIEGO PRAWDY BOŻE ZREALIZUJĄ SIĘ W JEGO ŻYCIU.
To najkrótsza droga do sukcesu.
JEŻELI NIE WIERZYSZ W TO, ŻE WYPOWIADANA PRZEZ TWOJE USTA PRAWDA BOŻA ZADZIAŁA, TO TWOJA WIARA MA BLOKER I NIE BĘDZIE W PEŁNI AKTYWNA.
A zatem…
NIE POWĄTPIEWAJ, ŻE STANIE CI SIĘ TO CO MÓWISZ A SPEŁNI CI SIĘ TO, W CO WIERZYSZ.
Artur Ceroński
