LUD MÓJ GINIE, GDYŻ BRAK MU POZNANIA… (Księga Ozeasza 4,6)
Ten apel kieruję do ludzi służby, którzy zaszli już dość daleko w działaniu na rzecz Królestwa Bożego, i wpadli w sidła „ducha rozpędu”. Wielu oddanych Bogu ludzi zostało wyniesionych przez Boga i wrzuconych w wir służby, jednak w ferworze walki, dali się złapać w misternie utkaną sieć diabelskiego zwiedzenia, którego nazwa brzmi ,”BÓG WCIĄŻ JEST Z TOBĄ, WIĘC ODPUŚĆ SOBIE SZUKANIE GO”.
Ukochani – NIE MA TAKIEJ OPCJI, ŻEBY W NASZYM ŻYCIU NASTĄPIŁ KRES SZUKANIA BOGA! Nieważne jak wielkie rzeczy robisz w Chrystusie Jezusie – JEŻELI PRZESTANIESZ WCIĄŻ NA ŚWIEŻO SZUKAĆ BOGA, TO POLEGNIESZ WCZEŚNIEJ CZY PÓŹNIEJ. WOŁAM DO CIEBIE BOŻY WOJOWNIKU: ZACZNIJ SYSTEMATYCZNIE STUDIOWAĆ BIBLIĘ I SPĘDZAĆ CZAS Z BOGIEM W SWOJEJ KOMORZE. INACZEJ ZGŁUPIEJESZ.
Symptomy „wtórnego ogłupienia” to: NIECIERPLIWOŚĆ, ROZPROSZENIE W UMYŚLE, SZORSTKOŚĆ W OBYCIU, KŁÓTLIWOŚĆ, GÓRNOLOTNE PLOTKARSTWO, OTĘPIENIE W POJMOWANIU, DUCHOWA ŚLEPOTA (to tylko kilka z nich). Gdy je dostrzeżesz to wiedz, że MUSISZ WRÓCIĆ DO OJCA. Dziś wiem, że O FUNDAMENTY TRZEBA DBAĆ TAK SAMO SYSTEMATYCZNIE JAK O WYSTRÓJ DOMU. Nie pozwólmy diabłu nas podejść. Nie zatracajmy czujności!
Niech nam Bóg Błogosławi. Szalom .
