JAK PRAWDA WYSWOBODZIŁA MNIE…

30 lipca 2019
...
1 274 Views

…poznacie prawdę, a prawda was wyswobodzi. (Ewangelia Jana 8.32)

Prawda: właściwość ocen polegająca na ich zgodności z faktycznym stanem rzeczy, których dotyczą. Wyraża się w określonym fakcie, tak jak ma czy miało to miejsce w rzeczywistości.

…rzeczywistością natomiast jest Chrystus. (List do Kolosan 2.17)

Poznanie: termin oznaczający odkrywanie faktu i “wchodzenie” z nim w interakcję. Poznanie dotyczy: osoby, bytu, zjawiska, konkretnego zagadnienia, sposobu działania, przedmiotu.

Swoboda: brak skrępowania, postępowanie bez przymusu, łatwość zachowywania się w określony sposób, łatwość robienia czegoś.

WYSWOBADZA POZNANIE PRAWDY !!!

Od kiedy w 2001 roku oddałem życie Jezusowi, rozpoczął się w moim życiu proces poznawania Boga.
Na początku moje “poznawanie” nabierało “roboczego” kształtu – “uczyłem się , jak poznawać”…
Przebijałem się przez religijne kłamstwa, którymi została nafaszerowana moja głowa – przez lęki będące efektem moich doświadczeń życiowych; przez rany, które powstały w wyniku wielu zdarzeń na przestrzeni mojego życia; przez opinie ludzi; przez przyzwyczajenia mojej duszy i przez różne rodzaje moich buntów…

Nauka poznawania była dla mnie bardo ryzykowna.
Musiałem zdecydować, czy chcę realnie ruszyć w tę podróż, czy wystarczy mi stać się częścią ogólnie akceptowanego sposobu poznawania.

Postanowiłem że pójdę “pod prąd”…

Efekty pojawiły się bardzo szybko…
Błyskawicznie zacząłem rozpoznawać metody poznawcze. I tutaj zaczęły się dylematy…

pójdźcie i oglądajcie dzieła Boże: Przedziwnymi okazują się pośród synów ludzkich! (Psalm 66.5)

Okazało się, że Prawda jest dziwna…

Dziwny – odznaczający się czymś osobliwym, powierzchownie niezrozumiałym.

Zauważyłem, że mnóstwo poglądów na temat Boga i Jego działań (przyjętych jako pewnik w szeroko pojętym Chrześcijaństwie) to fikcja, głupota lub wynaturzenie…
Okazało się, że większość Prawd Bożych nijak się ma do tego, co od lat się głosi i przestrzega…

Musiałem znów wybierać: cofnąć się czy nie?

Cofnięcie, oznaczałoby spokój i klarowną społecznie egzystencję, a pójście naprzód byłoby niebezpieczną wyprawą w nieznane…

Wybrałem przygodę.

Postanowiłem że będę żył w Prawdzie i Prawdę zdobywał do końca moich dni…

Rok po roku coraz bardziej utwierdzałem się, że dokonałem prawidłowego wyboru.

Poznawana przeze mnie Prawda (a właściwie masy Prawd) zaczęła trwale zmieniać moje wnętrze.
Zacząłem dostrzegać jej materializację w sprawach myśli, uczuć, fizyczności, pieniędzy, relacji itd.
Zacząłem odkrywać takie rozwiązania życiowe, o jakich mi się nawet nie śniło…

Wszystko zaczęło przyspieszać i nabierać rumieńców.
W tyle pozostawały lęki, problemy z dowartościowaniem, głupota, frustracje itp. Zacząłem coraz mocniej przeżywać Życie…

Nie przysporzyło mi to zwolenników. stałem się zawalidrogą dla religii i humanizmu. Ludzie, którzy niegdyś byli sympatykami mojego życia, teraz zaczęli mówić: “Artur, zmieniłeś się, nie rozumiemy cię, opamiętaj się…”

A ja wiedziałem, że oni po prostu potknęli się o Prawdę.

Z drugiej zaś strony zacząłem gromadzić wokół mojej służby ludzi, którzy tej Prawdy pragnęli.

Poznawanie Prawdy zaczęło obfitować w moje, osobiste wyswobodzenia. Przeszedłem swoistą “terapię”… Prawda uzdrowiła moją duszę z ran, nauczyła mnie kochać i umożliwiła bycie kochanym. Prawda umocniła moje ciało; otworzyła mi perspektywy finansowe; uruchomiła zablokowane części umysłu. Prawda wprowadziła mnie w przestrzeń proroczą i apostolską.

POZNANIE PRAWDY WYSWOBODZIŁO MNIE!

…uwolniony od swego ciała będę oglądał Boga. (Księga Hioba 19.26)

Poznanie Prawdy udrożniło mnie. Uwolniło mnie od fałszywego obrazu Boga. A to pociągnęło za sobą niezliczone sukcesy.

Jeśli więc Syn was wyswobodzi, prawdziwie wolnymi będziecie. (Ewangelia Jana 8.36)

Dziś – dzięki poznaniu Prawdy – realnie i ciągle “widzę i słyszę”…
Już nie pozwalam wciągać moich myśli i emocji w szatańskie gierki.
Doświadczam i decydują TYLKO w oparciu o Prawdę – to mnie chroni i prowadzi.

Piszę te zdania, ponieważ moje doświadczenia z Prawdą nie są tylko dla mnie, ale dla każdego, kto narodził się na nowo z Bożego Ducha.

Wystarczy CHCIEĆ poznawać Prawdę i odważnie ruszyć w “poznawczą podróż”.

PRAWDA JEST DLA KAŻDEGO, KTO JEJ CHCE I ZDECYDUJE SIĘ RAZEM Z NIĄ PODĄŻAĆ BEZ WZGLĘDU NA CENĘ.

Życzę każdemu kto czyta te zdania aby skorzystał z potencjału Prawdy.

Szalom.

Artur Ceroński

.

Share This