NAJPIERW DUSZY UZDROWIENIE, POTEM DUSZY UŚWIĘCENIE…

31 maja 2019
...
1 869 Views

Wykonaj NAJPIERW swoją pracę na zewnątrz i upraw dla siebie pole, a POTEM zakładaj swój dom. (Przypowieści Salomona [Księga Przysłów] 24,27)

Kiedy człowiek przyjmuje zastępczą ofiarę Jezusa, to następuje NAJPIERW jego odrodzenie duchowe, a dopiero potem reszta”wymiany krzyżowej” zaczyna działać w jego życiu.


Ten fakt, obrazuje nam pewną duchową zasadę:
…Są to szaty ŚWIĘTE; OBMYJE NAJPIERW swoje ciało wodą, a POTEM je wdzieje. (3 Księga Mojżeszowa [Księga Kapłańska] 16,4)

NAJPIERW UZDROWIENIE, POTEM UŚWIĘCENIE!

Uświęcenie duszy oznacza proces, który rozpoczyna się po nowym narodzeniu. 
W odróżnieniu do usprawiedliwienia, które jest jednorazowym aktem dokonanym przez Boga, uświęcenie trwa nieustannie aż do ziemskiej śmierci człowieka.
Uświęcenie to dzieło Ducha Świętego dokonywane w życiu nowonarodzonego człowieka (za jego zgodą), której efektem jest stopniowa zmiana jego życia na obraz i podobieństwo Boga.
Ten proces jest rozłożony w czasie. Jest ŚCIŚLE związany w poznawaniem Boga i korzystaniem z Jego mocy do przemieniania ludzkich toków myślowych i zachowań na wzór myśli i poczynań samego Boga. Wiąże się to z ZAUFANIEM i POSŁUSZEŃSTWEM Bogu.
Jednak żeby Bogu ufać i odważnie okazywać mu posłuszeństwo, to dusza człowieka MUSI dać się Bogu najpierw uzdrowić.
Dusza człowieka, który żył w świecie, jest – w mniejszym lub większym stopniu – poraniona i wymaga uzdrowienia.
Dopiero uzdrowiony element duszy nadaje się do uświęcania go.
Uzdrowienie to nic innego jak zastosowanie “mocy z krzyża” do rozchorowanych przestrzeni duszy.
Robi się to za pomocą prostych aktów wiary w “wymianą krzyżową” oraz przez wierne wdrażanie – adekwatnych do schorzenia – metod Bożej “rekonwalescencji”.

Największy problem jest z Bożymi ludźmi, którzy stanowczo wypierają “choroby” swoich dusz lub biorą jedynie częściowe uzdrowienie, zbyt wcześnie wycofując się z kolejnych jego fal. Jednocześnie ci ludzie “wdrapują się” na wyższe poziomy życia z Bogiem, choć realnie stoją w miejscu, ponieważ ich nie wyleczone rany co pewien czas „ściągają ich w dół” i duża część pracy wzrostowej ulega zaprzepaszczeniu. Duchowy “syndrom jojo” kaleczy ich bez miłosierdzia, frustracja rośnie a życie wali się. Co “podniosą głowę” ponad przeciętność, to otrzymują jakiś “diabelski strzał. Tracą w różnych dziedzinach…

NIEZADBANIE O ZDROWIE DUSZY PRZY JEDNOCZESNYM PARCIU NA UŚWIĘCENIE TO „STRZAŁ W KOLANO” WŁASNEGO ŻYCIA.

UZDROWIONY ELEMENT DUSZY, TO FUNDAMENT DLA ROZWOJU UŚWIĘCENIA W TEJ CZĘŚCI DUSZY.

JEŚLI COŚ JEST CHORE, TO NIE ROZWIJA SIĘ!

Uzdrowienie jakiegoś elementu duszy doprowadza do stanu normalności (czyli życiowego poziomu “zero” ponieważ jako chory odpowiadał jednostkom poniżej zera) uzdolniając go do rozpoczęcia procesu uświęcania (czyli rozwoju na obraz Boga).

Możliwym jest, że różne elementy duszy są na różnych poziomach.
Jedne są zdrowe i uświęcanie się ich jest już rozpoczęte, inne (w tym samym czasie) są chore i wymagają uzdrowienia.
Dusza ludzka to bardzo zróżnicowany organ.

Życzę każdemu człowiekowi, który czyta ten tekst, rozpoznania faktu, że DUSZY UZDROWIENIE POPRZEDZA DUSZY UŚWIĘCENIE.

Szalom.

Artur Ceroński

.

Share This