ZWIEDZENIE”HIPER-ŁASKI”
Hiper-łaska, to pojęcie dotyczące przede wszystkim tego, że Bóg nie dostrzega dzisiaj, gdy jego dzieci popełniają grzech, gdyż poprzez krew Jezusa staliśmy się sprawiedliwi i wszystkie nasze grzechy, przeszłe, teraźniejsze i przyszłe zostały już nam wybaczone.
To oznacza, że Duch Święty nigdy nie przekonuje wierzących o grzechu, a oni nigdy już nie potrzebują z nich pokutować, Bóg postrzega ich w swoich oczach jako doskonałych.
W brew obiegowej opinii, to wszystko prawda…
Te fakty odnoszą się głównie do nieutracalności zbawienia i zupełnej kompletności zastępczej ofiary Jezusa Chrystusa.
A więc gdzie leży problem z hiper-łaską???
Otóż problem jest w tym, że ludzie którzy powołują się na powyższe fakty, zazwyczaj ( w praktyce ) robią o jeden krok za daleko, twierdząc że – w związku w powyższym – nie muszą robić absolutnie nic ze swoim życiem…
Uważają, że Duch Święty który w nich mieszka, wykona cała pracę uświęceniową w ich życiu zupełnie bez ich udziału…
Gorliwi zwolennicy hiper-łaski, zazwyczaj twierdzą że chrześcijanie nie mogą być zdemonizowani, że nie mają zburzeń w swoich psychikach, że nie trzeba rozwijać silnego życia modlitewnego, że nie trzeba przeciwstawiać się diabłu i kłaść swojego życia dla szerzenia Królestwa.
Oczywiście nie dogmatyzują swoich przekonań, ale – w praktyce – żyją tek, jak napisałem.
Kaznodzieje hiper-łaski to ( za zwyczaj ) słabi psychicznie ludzie ( po cichu walczący bezskutecznie ze swoimi “nie demonami” ), lub manipulatorskie dusze, które żerują na naiwności ludzi.
Są zazwyczaj ekumeniczni i pasywni , gdy chodzi o rozdzielenie systemu Królestwa od systemy tego świata.
Ich liberalizm i pozorna wolność, są – w swoim wnętrzu – toksyczne i niszczące.
A więc problem z hiper-łaską nie dotyczy złego zrozumienia ofiary Jezusa w temacie życia wiecznego, ale w temacie przemiany życia chrześcijanina na obraz Jezus tu, na ziemi.
Hiper-łaska “wytrąca” z ręki bożego człowieka oręż i rozbraja go…
Ludzie hiper-łaski to “duchowe pierdoły”, “wykastrowani wojownicy” i pozbawieni możliwości realnego szerzenia Królestwa pseudo-słudzy.
Ludzie ci są zwykłymi “wygodnisiami”, lub żyją iluzyjną myślą o skuteczności swoich służb.
To co robią, to nic innego jak bycie częścią problemu…
Ludzie hiper-łaski, ( o ile nie wycofają się z tegoż zwiedzenia ), zostaną zubożeni w temacie nagród przed Trybunałem Chrystusowym…
Przyjaciele, jeżeli ktokolwiek z Was zaangażował swoją duszę w zwiedzenie hiper-łaski, to zapraszam do pokuty…
Szalom.
Artur Ceroński