Ostrzeżenie Kennetha E.Hagina

16 września 2015
...
3 871 Views

„W tym tygodniu będę nauczał odnośnie Ducha Świętego. Myślę, ze jest to czas abyśmy wrócili do potężnego poruszenia Ducha Bożego. W wielu naszych Zielonoświątkowych i Charyzmatycznych kościołów odstąpili oni od poruszenia Ducha Bożego. Chcieli umieścić Ducha Świętego do pokoju na zapleczu. Próbowali powiedzieć Duchowi Świętemu w jakich nabożeństwach może się poruszać. Bylem nawet w zborach gdzie mówili- nie będziemy mieli żadnej demonstracji tej nocy i tego poranku ale w niedziele na wieczór- to spotkanie wierzących więc, możesz mieć…cokolwiek- możesz modlić się o chorych…jakkolwiek…Nie możesz tak traktować Ducha Świętego. Mowie wam- potrzebujemy zrozumieć Ducha Świętego!

Wiecie, dorastałem i zawsze byłem tam, patrząc jako młody chłopak w tych Zielonoświątkowych kościołach- schodziliśmy się oczekując, ze Duch Święty będzie się poruszał. Po to właśnie przychodziliśmy do zboru. Nie przychodziliśmy do kościoła z innego powodu…Tam w zborach Zielonoświątkowych było największe show w mieście. Nadszedł czas, ze potrzebujemy mieć ciągłe poruszenie Ducha na naszych nabożeństwach. Hallelujah! Żyjemy w ekscytujących dniach. To ekscytujący czas aby żyć! To jest ekscytujący czas aby się orzeźwić, aby się na nowo napełnić, aby na nowo się połączyć. Potrzebujemy ciągle się napełniać Duchem.

Jeśli czytasz Słowu Bożę, to tam pisze o byciu napełnionym. A właściwie to znaczy znów i znów i znów, ciągle bycie napełnionym.

Nie staramy się jeździć samochodami na jednym zatankowaniu gazu. Ciągle dopełniamy do baku. Wiecie jak żyjemy naszymi życiami, poruszając się pośród ludzi, potrzebujemy się na nowo napełnić namaszczeniem i mocą Boga! Obojętne czy zdajesz sobie sprawę czy nie,kiedy tam żyjesz na świecie, to czerpie z ciebie, bierze z ciebie. I potrzebujesz się na nowo napełnić. Allelujah!

Zarówno w kwestiach bożych jak i naturalnych…rzeczy posuwają się do przodu w zatrważającym tępię. Więcej dzieje się duchowo i naturalnie niż kiedykolwiek wcześniej w poprzednich pokoleniach.

Miałem przywilej dorastać w poprzednim pokoleniu. Nie wyglądam na tyle, ale tak jest. Tego roku będę miał 69 lat. Wiem ze na tyle ani nie wyglądam, ani nie zachowuje się na mój wiek ani nie czuje i …. nie zamierzam!Tam siedzi moja starsza siostra. Jest bardziej leciwa ode mnie…

Każde pokolenie ma możliwość się przyłączyć i chodzić z Bogiem w pełni, która On ma dla każdego z nas. Ale ja wierze, iż przyszło nam żyć w najlepszym czasie. Ludzie zwykli mówić o poprzednim roku i poruszeniu Boga i ja tam byłem i widziałem poruszenie Boga. Widziałem poruszenie Boga, kiedy pastorowałem w latach 40′. Również w latach 50′ podczas Przebudzenia Uzdrowieńczego. Bylem świadkiem nadejścia pokolenia charyzmatycznego. Bylem naocznym świadkiem gdy powstały charyzmatyczne mega-kościoły. Bylem na tym padole wystarczająco długo by widzieć wiele rzeczy i jestem ZANIEPOKOJONY dzisiaj bo widzę dokładnie to samo co widziałem co stało się z niektórymi kościołami zielonoświątkowymi i przebudzeniami bożymi w czasie minionym. Widzę poruszenie Boże, którego zadaniem było wzburzyć i zapalić świat, widzę jak ono osiada i widzę ludzi, którzy zaczynają ‚być ustabilizowanymi’: cóż, chwała Panu! Hallelujah!

Jedna z rzeczy, która powtarzali gdy Przebudzenie Charyzmatyczne się zaczęło…wielu starszych Zielonoświątkowców mówiło: No wiecie, oni tez się ustabilizują/ oklapną. Dokładnie tak jak w naszym przypadku. Hello? No źle mowie? I dzieje się…powoli osiadamy. Jako charyzmatycy staliśmy się wykwintni/ wytworni/ przeszliśmy do lepszej dzielnicy. Przyjacielu, chce ci coś oznajmić! Czas nadszedł abyśmy ponownie się napełnili…na nowo odświeżyli połączenie z namaszczeniem i mocą Boga! „”Kenneth E.Hagin w kazaniu pt: Meant to Stir The World1

.

Share This