Uzdrowienie z anoreksji

6 maja 2015
...
4 211 Views

Drogi Bracie,

Chcę podziękować za Twoją wielka gorliwość i miłosierdzie. Wiem, ze to nie z Ciebie, wiem, że to nasz Ojciec taki jest, bezwzględnie kochający, dobrotliwy…dzieci chcą być podobne do rodziców…przynajmniej w okresie dzieciństwa, tak też i my, chcemy być podobni do taty!

W ostatni poniedziałek (30.03), podczas spotkania w Starym Bielsku, modliłeś się nade mną, ogłaszałeś uzdrowienie w imieniu Jezusa! Dziś piszę Ci, że nasz Pan jest potężny, jestem zdrowa, nie ma anoreksji, nie ma bulimii, patrzę w odbicie w lustrze z radością i wdzięcznością Panu. Nie wymiotuję, nie nienawidzę swojego lustrzanego odbicia. Przepełnia mnie miłość do ludzi. Jest napisane, miłuj bliźniego swego, jak siebie samego…nurtowało mnie pytanie, jak mam kochać innych jak nie umiem kochać siebie? Jak widzę w sobie tylko kompleksy i złe rzeczy? Teraz wiem. Jestem stworzona na obraz Boży, a On jest piękny, cudowny, bez skazy, zdrowy-powołuje nas do tego samego! Chcę świadczyć, opowiadać, co Bóg zrobił z moim życiem, Chwała JEMU !

Niech Ci Ojciec błogosławi, trzymaj się blisko Jego Arturze, do zobaczenia, jak nie wcześniej, to w Królestwie

Pozdrawiam

Bogusia

.

Share This