Święci – lecz chorzy psychicznie

22 marca 2015
...
5 793 Views

artur 6,,…TRWACIE W ODSTĘPSTWIE…CAŁA GŁOWA CHORA I CAŁE SERCE SŁABE” (Księga Izajasza 1,5 ).

Słabość Kościoła nie jest spowodowana deficytami w duchu – ponieważ odrodzony duch człowieka jest zjednoczony z Bogiem i cały Bóg jest w nim. Ale spowodowana jest problemami w duszach Bożych ludzi. Dusza, umysł, emocje i ośrodek decyzyjny popularnie zwany wolną wolą (czyli psychika człowieka). Dusz nie rodzi się na nowo (tak jak duch ludzi, którzy przyjęli niezasłużoną ofiarę Pana Jezusa, uwierzyli w Jego powstanie z martwych w ciele i ustanowili Go Panem swojego życia), ona ma zostać przemieniona przez nas, za pomocą stosowania wobec niej Bożego Słowa i Jego standardów (List do Rzymian 12,2). Problemy zaczynają pojawiać się wtedy, gdy odrodzony z Bożego Ducha człowiek, nie zmienia Bożym Słowem swojej duszy i tym samym pozwala jej funkcjonować w standardach tego świata. Dusza nie zmieniana (czyli nie uświęcana), nadal żyje swoim życiem. Trwa w swoich zranieniach, deficytach, światowych tokach myślowych, a na domiar złego, przybiera religijny „koloryt”. Nieuświęcana dusza, jest nadal atrakcyjna dla szatana, więc przyciąga demony jak „miód niedźwiedzia”. Zaczynamy zatem mieć  doczynienia z paradoksem :DUCH CZŁOWIEKA CHODZI Z BOGIEM, A DUSZA CZŁOWIEKA CHODZI Z DIABLEM (List do Rzymian 7,22-23). Widzimy mnóstwo wartościowych, Bożych ludzi, którzy przez swoją niefrasobliwość lub trwanie w niepełnej ewangelii, są po prostu chorzy psychicznie, a niejednokrotnie i zdemonizowani do szpiku kości. Spotykamy silnie zaburzonych psychicznie przywódców, którzy zamiast szerzyć Królestwo za pomocą swoich urzędów – po prostu rujnują Je. Przytoczony przeze mnie na początku werset Słowa Bożego wyraźnie pokazuje, że GŁOWA MA WPŁYW NA SERCE. W Biblii serce, oznacza głębie, czyli ducha człowieka. Nasz odrodzony z Boga duch, jest naszym wewnętrznym człowiekiem (to nasze teraźniejsze „ja”)(List do Galacjan 2,20). On jest silny, święty, nieskalany, nie grzeszący – po prosty Boży. Ale może się on manifestować na zewnątrz tylko za pomocą naszej duszy. A więc jeśli nasza dusza jest chora to działanie ducha jest słabe. A jeśli działanie ducha jest słabe (a Bóg działa na ziemi tylko przez odrodzone duchy ludzi), to Królestwo Boże nie jest szerzone. Chore dusze Bożych ludzi działają chaotycznie, nie precyzyjnie i błędnie. Nie dosyć że sami ich posiadacze są nieszczęśliwi, to jeszcze  współpracują nieświadomie z szatanem na rzecz niszczenia Bożych dzieł. Taka forma funkcjonowania jest niczym innym jak zwykłym odstępstwem czyli zwiedzeniem. Uważam że obecny czas, jest czasem swoistej reformacji zwiedzionych dusz. Bóg Woła przez swoich apostołów i proroków, do chorych dusz ludzi w Jego Kościele, aby zaczęły przyjmować Jego uzdrowienie. Obecny ruch przebudzeniowy, to ruch uzdrowienia Bożych ludzi z ich zaburzeń psychicznych. TYLKO ZDROWY PSYCHICZNIE KOSCIÓŁ, JEST W STANIE PORUSZYĆ EWANGELIĄ TEN ŚWIAT! Modląc się o przebudzenie, ruszam z Bożym lekarstwem Prawdy i mocą dla schorowanych dusz . Niech nam wszystkim Bóg Błogosławi w dawaniu i przyjmowaniu . Szalom . Artur Ceroński .

 

.

Share This